sobota, 29 sierpnia 2015

ONKO: DUPA

Całą moją przedwczorajszą, dość długą zresztą wizytę u sympatycznej acz konkretnej pani doktor radiolog mogę podsumować jednym zdaniem:
"Pani jest IIIC2 - nie należy się pani radioterapia".
I to by było teraz na tyle, tzn. mam czekać na rekonsylium, przypuszczalnie w grę wchodzi chemio- i/lub hormonoterapia. W internecie można sobie poczytać, co to znaczy w moim przypadku. Na ile miesięcy działa chemia (kilka) i ile procent chorych reaguje na hormonoterapię (niewiele, ok. 10%).
Więc mnie od wyjścia z gabinetu tłucze się tylko jedno po łbie: IIIC2, IIIC2, IIIC2, IIIC2...
i wisielcza myśl: Tym IIIC2 rekomenduje się częste wyjazdy nad morze, w celu przywyknięcia do piachu ;-)
 

2 komentarze:

  1. Odwiedziłam i poczytałam z przyjemnością. Oj tam oj tam. Za dużo czytania statystyk. To tylko jakieś średnie arytmetyczne. Dupa z nimi. Przestałam czytać o moim typie, bo paskudnik i mi statystyki nastrój psuły. Życzę wszystkiego, co najlepsze. Każdy rok do przodu jest szczęściem. A będzie takich lat wiele. I tego trzeba się trzymać. Internet straszy i kłamie. Pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te słowa :-)
      Generalnie staram się pazurami trzymać po Pozytywnej Stronie, ale czasami, gdy nieopatrznie zerknę w Otchłań, to... ech, pewnie sama Pani wie, co się wtedy kłębi w człowieku ...

      Usuń