niedziela, 27 marca 2016

CZYTA SIĘ: "CHCĘ BYC KOCHANA TAK JAK CHCĘ"

Katarzyna Miller, Ewa Konarowska, CHCĘ BYĆ KOCHANA TAK JAK CHCĘ, Wydawnictwo Zwierciadło, Warszawa (2015?), s. 268.

 Pani Kasia Miller jest jedną z moich dwóch ulubionych terapeutek książkowych. Książkowych, bo tak na żywo to bałabym się z nimi spotkać. Bo taka Pani Kasia to tylko by na mnie zerknęła (w dodatku wystarczyłoby pewnie jednym okiem) i ... już by wszystko dostrzegła. I te lęki zakopane na samym dnie i przysypane wszystkim, czym się dało (i to wcale nie rakowe, tylko całkiem porządne, psychoanalityczne strachy) i smrodki charakterologiczne i odmęty różniste...
A tak, z książką, to można się terapeutyzować spokojnie, bez lęku we swoim własnym tempie.
Książka świetna. Przeczytałam na kilka posiedzeń. Przerwy były potrzebne, aby popracowało we mnie, kiedy odnalazłam coś, co było potrzebne, aby popracowało.
Książka głównie dla dziewczynek. Tak o niej wypowiadają się inne - leniwa jestem po świątecznym, ciastowym obżarstwie, to zżynam cytaty z okładki:
Manuela Gretkowska: Te relacje ze spotkań psychoterapeutki z dziennikarką to połączenie terapii i przyjacielskich zwierzeń. Są uzdrawiającymi rozmowami doświadczonych kobiet. Po ich przeczytaniu może będziesz wściekła na siebie albo na mężczyzn. Po ich przemyśleniu pokochasz mądrzej, przynajmniej siebie.
I Grażyna Wolszczak: Wzruszyło mnie to "babskie gadanie" o miłości. Dlaczego? Przecież teoretycznie nie jestem adresatką tej książki- zborna, spełniona, szczęśliwa... A jednak, gdyby tak pogrzebać w duszy każdej z nas, okazałoby się, że każda "chce być kochana tak, jak sama chce".
Chłopcy też mogą po tę książkę sięgnąć. Grozi im jednak to, że ... zaczną rozumieć swoje dziewczynki. Niechaj sami decydują, czy chcą się na to ryzyko narażać.
Jeden się odważył - Cezary Harasimowicz. Ale jego wypowiedzi zamieszczonej na tyle okładki nie zacytuję. A tak z przekory... 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz